Ponieważ w piątek sprzedałam ostatni z lariatów, zaczęłam robić nowy fioletowo-różowy, spodobało mi się połączenie kolorów, przypomniało mi się, że mam dwie samotne bryłki ametystów, więc w przerwie między szyciem kolii i wyplataniem lariatu, zrobiłam taką oto parę kolczyków:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz